Do Wszystkich Świętych jeszcze trochę zostało, ale okres bożonarodzeniowy uważam za otwarty 🙂
Postanowiłam pobawić się trochę mediami, które zgromadziłam. Nie mam ich dużo i nie do końca wiem co się z czym je, dlatego trochę poeksperymentowałam.
Prawdę mówiąc efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania i jestem zadowolona i to nawet bardzo.
Na początku chciałam popróbować i na okrągłą tekturkę nałożyłam:
1. Modeling past white od Stamperii (położyłam na 3/4 tekturki) „ciapiąc” pędzlem.
2. Crackle paste od Stamperii – jest to pasta, która po wyschnięciu pęka, tworząc jakby krokodylą skórę (nałozyłam na 1/3 tekturki), tą położyłam równomiernie, pociągając jednym ruchem pędzla.
3. Na tekturkę z choinką również nałożyłam pastę modelującą, ale po wyschnięciu potuszowałam ją brązowym tuszem od Ranger i na to nałozyłam pędzlem transparetne Acrylic Liquid Medium od 13arts – dało to fajny efekt, bo cała choinka jest utwardzona i się świeci.
Sznurek również „wybrudziłam” modelującą pastą, a po wyschnięciu nałożyłam na niektóre elementy złoty brokat.
Dodałam jeszcze kilka perełek w płynie od Daily Art w kolorze białym, które delikatnie się błyszczą.
Jedną warstwę przeszyłam ręcznie czerwoną nicią.
Całość obwiązałam białą, szyfonową wstążką.
Czerwony papier w malutkie gwiazdki to UHK Gallery – Christmas in Avonlea – Eve, a srebrny papier w kropeczki to Kapuśniaczek Pastele 06 od Galerii Papieru.
—
Biorę udział w wyzwaniu
scrapsonic